Ludzie są jak wiatr. Jedni lekko przelecą przez życie i nic po nich nie zostaje, drudzy dmą jak wichry, więc zostają po nich serca złamane, jak jakies drzewa po huraganie. A inni wieją jak trzeba. Tyle, żeby wszystko na czas mogło kwitnąć i owocować. I po tych zostaje piękno naszego świata...
- Krystyna Siesicka "Ludzie jak wiatr"

29 kwietnia 2012

"...być kobietą...."

Jako że mój prezent wymiankowy dotarł już do adresatki pozwolę sobie zaprezentowac efekt wymianki organizowanej przez mgiełkę rosy pt. "...być kobietą....".
Moją parą wymiankową była muffinowa, której przygotowałam takie oto prezenty:  wisior sutaszowy, korale filcowe, decoupagowy zapiśnik wraz z "kobiecym" cytatem, coś pachnącego, przydasie i słodkości.




 Ja zaś od muffinowej dostałam przecudną ramkę z cytatem (oczywiście córka ramkę zawładnęła od razu:)), rewelacyjny wisior i kolczyki (które tez córka uprowadziła prosto z paczki), niebieskie potworki które mi w udziale przypadły, coś pachnącego, przydasie i słodycze. Bardzo dziękuję za super paczuszkę!



25 kwietnia 2012

Audrey...

Pomiędzy wymiankami chwilę na inne cuda znalazłam... i tak oto powstało proste pudełko wykonane techniką transferu z Audrey Hepburn jako prezent osiemnastkowy.  Prezent się podobał, a to najważniejsze:)


19 kwietnia 2012

Róża wiatrów:)

Zakończyła się różana wymianka organizowana przez Asja-decu
Ja miałam za zadanie zrobic niespodziankę dla organizatorki wymianki .
Taki oto wisior postanowiłam sprezentowac organizatorce wymianki 
- moja wersja róży:) Miał byc motyw róży w wymiankowych prezentach, 
i tak myślę że taka mi trochę róża wiatrów wyszła. :) 
Wiem, że Asi moja paczka  się bardzo spodobała, więc cieszę się bardzo,
 że sprawiłam jej fajną niespodziankę.


 Oczywiście spakowałam jeszcze różne przydasie i słodkości.
 No i frywolitkowa bransoletka przyjaźni dla córki organizatorki- członkini komisji losującej:)


 Ja otrzymałam prezent od AgapeArt. Kolczyki ręcznie malowane, filcową broszkę, przydasie i słodkości:) Bardzo bardzo dziękuję za cudne prezenty!  





17 kwietnia 2012

Frywolitkowo na chwilkę :)

W ramach odskoczni od decoupagu i sutaszu  trochę frywolitkowych supełków zrobiłam.:)
Serweta powinna by dużo większa, ale czasu niestety brak coraz bardziej. Odkopałam też niedokończone prace krzyżykowe.. Kiedy ja to skończę?  Marzę o wakacjach!!!
W międzyczasie powstają również różności na wymianki, które zaprezentuję dopiero w następnym poście.



2 kwietnia 2012

Radosnych Świąt Wielkiej Nocy...

Jajka polakierowane... Czas zmienic farby na sznurki bo stęskniłam się za sutaszem. No i bałagan po malowaniu jajek też mnie już zmęczył...
Zabieram się za porządki od jutra, a dziś prezentuję jeszcze kilka prac..











                                                RADOSNYCH ŚWIĄT MIŁY GOŚCIU !!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...