Ludzie są jak wiatr. Jedni lekko przelecą przez życie i nic po nich nie zostaje, drudzy dmą jak wichry, więc zostają po nich serca złamane, jak jakies drzewa po huraganie. A inni wieją jak trzeba. Tyle, żeby wszystko na czas mogło kwitnąć i owocować. I po tych zostaje piękno naszego świata...
- Krystyna Siesicka "Ludzie jak wiatr"

6 lutego 2014

W ramach terapii ręki...

Cieśń obydwu nadgarstków naprawiona. Ręce nie cierpną, ale do pełnej sprawności jeszcze długa droga. Szydełkować mogę bez problemu więc koraliki w ruchu, niestety gorzej z nawlekaniem, bo trzymanie igły niełatwe:)
Równie źle trzyma mi się długopis, pisanie to juz wogóle wyższa szkoła jazdy. Jak tu do pracy wrócić??? :) No nic, trzeba ręce ćwiczyć i wrócić do pełnej sprawności raz dwa...
Maluchy też absorbują moją uwagę przez conajmniej 12 godzin bez przerwy, wiec na handmade kilka chwil tylko wieczorkiem... Ale wciąż działam:):):)

Czarna bransoletka ukośnik wykonana z koralików Toho 11.



                                                   A tu kolejne geometryczne się robią:
                                                   
                                Brązowo złoty ukośnik z Toho 11 czeka na wklejenie końcówek:


Zielona z maleństw Toho 15



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...