Równie źle trzyma mi się długopis, pisanie to juz wogóle wyższa szkoła jazdy. Jak tu do pracy wrócić??? :) No nic, trzeba ręce ćwiczyć i wrócić do pełnej sprawności raz dwa...
Maluchy też absorbują moją uwagę przez conajmniej 12 godzin bez przerwy, wiec na handmade kilka chwil tylko wieczorkiem... Ale wciąż działam:):):)
Czarna bransoletka ukośnik wykonana z koralików Toho 11.
A tu kolejne geometryczne się robią:
Brązowo złoty ukośnik z Toho 11 czeka na wklejenie końcówek:
Zielona z maleństw Toho 15
Cudowne, świetne, wszystkie trzy, zarówno w kolorze, jak i wzorze:)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńCzarna piękna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas :)
piękne. Kolory świetnie dobrane.
OdpowiedzUsuńPiękne! Mi też pozostaje dłubanie po nocach, mały rozrabiaka w dzień skutecznie to uniemożliwia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
I.