Obiecałam pokazać jajka i oto są. Pierwszy raz robiłam na wydmuszkach gęsich i muszę przyznać, że są warte każdych pieniędzy. Wyjątkowo przyjemnie się je robiło.
Oczywiście większośc jajek już rozdałam, dla siebie zostawiłam te biało czarne wykonane techniką print roomu, bo w ubiegłym roku nie zostało mi ani jedno:)
A z okazji nadchodzących Świąt wszystkim zaglądającym do mnie
życzę spokojnych i jasnych świąt Wielkiej Nocy.
W te Święta odnajdźcie w sobie nowe siły, wiarę w siebie i
dobre dni.
Niech wiosenne słońce (które w końcu śmiem marzyć, że wyjdzie zza śniegowych chmur) obudzi w Was radość. Zobaczcie, jak – mimo
wszystko – piękne jest życie:):):)